Dryfowałam cztery metry nad ziemią. Mąż zaniedbany, blog zaniedbany, firma zabidzona… za to cel osiągnięty. Ściany wyprowadzone, piony idealne, materiał na podłogę zakupiony. Stagnacja twórcza uniemożliwiona kolejnym etapem edukacji – chory związek z poprzednią uczelnią zakończony. Progres!
Parę lat temu przerwałam studia, od października zaczynam romans z nową uczelnią, której możliwości pomogą mi się rozwijać. Czuję wewnętrzną potrzebę rozwoju i jest to dobry moment na powrót. Nie potrzebuję świstka z tytułem – potrzebuję bodźców, opinii i sugestii osób znających temat, ale również bezstronnych służących dobrą radą. Z perspektywy czasu, patrząc spokojnie wstecz cieszę się z podjętych działań. Przerwanie studiów, a raczej nie podejście do dyplomu było dobrym posunięciem.
Przez natłok wydarzeń, czerwiec był dość wyjątkowym miesiącem a samej pracy z drewnem było niewiele. To był miesiąc pozyskiwania i poszukiwania ciekawych materiałów – tu należy postawić parafkę. – podwórko zapełnione starymi, niemieckimi belkami. Będą nowe meble. Remont trwa, przed nami podłoga… Również w międzyczasie pojawiła się wielka rana w dłoni Przemka i problemy z wyrostkiem. To był owocny miesiąc.
Obrobiłam i wyłożyłam na sklepowe półki nowe produkty – sporej wielkości pieńki o pięknych barwach i ciekawych spękaniach.Chciałabym wyrabiać ich więcej ale jestem ograniczona czasem ich suszenia – trzy lata pozbywają się naprężeń i wilgoci. Raptem parę sztuk w roku mogę przeznaczyć do obrobienia i późniejszej sprzedaży. Te są dostępne w naszym sklepie – o TU.
Fotele czekają na dalsze zabiegi . Czekam na paczkę z potrzebnymi materiałami… i czekam…
Pozdrawiam, Ania.
.

Piękne te pieńki! Właśnie o takim marzę zamiast szafki nocnej. Ale musi poczekać aż niemowlak się zabierze ze swoim łóżeczkiem ;)
Ciesz się tym czasem :) Słyszałam że dzieciaczki szybko rosną :)
Piękne pniaczki:) Niewątpliwie mają charakter i we wnętrzu będą prezentować się wspaniale.
Będą – pewnie że tak :)
Super, pniaki, z jakiego drzewa?
Sosnowe, olchowe oraz orzechowe :)
Orzech, sosna i olcha – na stronie sklepu wszystko napisane ;)
Oj, spóźniłam się ;)
Bardzo miłe dla oka cacko ;)
Fantastyczne pieńki. Chętnie wykorzystałbym taki jako szafkę nocną:)
Pieńki prezentują się wspaniale. Chciałabym je zastosować w swojej sypialni. Miałyby pełnić funkcję stolików nocnych. Zamówiłam kilka dni temu i już się nie mogę doczekać dnia aż staną obok łóżka. Pozdrawiam :)
W sypialni trzy łóżku jak znalazł :))) Mam nadzieję że będziesz zadowolona!
Świetne są! Chętnie przygarnęłabym takie do swojej sypialni. Moje nocne stoliki już mi się znudziły a pienki są fajną alternatywą.