Dynie zebrane na okolicznych bagnach okazały się okazami dekoracyjnymi – mało miąższu i nieprzeciętnie gruba skóra. Nasza Fifi okazała się dyniowym ekspertem – na 25 okazów dekoracyjnej przypadły 3 sztuki jadalnej. Dwie zjadła ona – trzecią my idąc za jej przykładem wybierając z całego grona ostatnią bez wypustek. Pozostałe rozdaliśmy znajomym i rodzinie by udekorowały ich domy. […]
