-
Niedziela na strychu.
To są chyba ostatnie zimne tygodnie w tej połowie roku, niebawem przyjdzie wiosna. Postanowiłam wykorzystać niedzielę na przejrzenie książek z strychowej biblioteczki w rodzinnym domu. Znalazłam tę moją jedyną – ulubioną książkę z dziecinnych lat.