
Akrylowa farba kredowa, czyli odnawianie mebli dla każdego!
Odnawianie mebli może być procesem bolesnym jeśli za pierwszym razem nie odniesie się zamierzonego efektu. Są jednak sposoby by ten „pierwszy raz” był łatwiejszy a wspomnienie o nim napawało Was dumą!
Drugie starcie z tym produktem jest już za mną. Po moim początkowym zachwycie, nastały ciemne godziny rozgoryczenia i zwątpienia – teraz piszę już na chłodno, bez zbędnych uczuć które zazwyczaj biorą górę nad moim rozumem. Po zeszłotygodniowym fiasku Henryk na dobre przybrał miętowy smoking, który obecnie leży na nim jak gdyby był szyty na miarę. Ja sama zastanawiam się co mam z nim zrobić – choć mebel sam w sobie prezentuje się ślicznie to niestety nie mam gdzie go ustawić. Wzbraniałam się przed kolejnymi metamorfozami starych strupków, z tego prozaicznego powodu że nasz dom jeszcze nie gotowy a metraż pod dachem z lat młodzieńczych ogranicza się do 10m2. Skoro wnętrza jeszcze nie gotowe to trudno – stanie przed domem i będzie służył mi za stojak pod kwiaty – mam nadzieję, że wróble i jaskółki uszanują Henryka i najzwyczajniej w świecie nadal będą załatwiać się głównie na nasze auto ( jak mają w zwyczaju ).
Jeśli interesuje Was moja opinia na temat farb Ambiente chalky colors odsyłam Was do filmu poniżej. Mam nadzieję że udało mi się zawrzeć w nim wszystko co najważniejsze – zapraszam do oglądania :)
Pozdrawiam!



14 komentarzy
Paula
No no, z Henryka zrobił się po renowacji całkiem przystojny chłop :)
Projekt Cacko
Henio dziękuje i poleca się na przyszłość ;)
Macarena
Czy te farby są gdzieś dostępne w sklepach stacjonarnych, czy tylko on-line? Chodzi mi o zobaczenie próbnika kolorów „na żywo” :)
Projekt Cacko
To jet dobry pomysł – zobaczyć przed zamówieniem :) Na moim lapku kolory są całkowicie odmienne od tych na monitorze siostry ale że siedzi w grafice to bardziej ufam jej kalibracji ;) Najpewniej tak – w sklepach dla plastyków. Renesans to firma produkująca produkty głównie dla malarzy ( oleje i takie tam ) i najprawdopodobniej powinnaś szukać właśnie w takim miejscu :)
kaska
Hej
bardzo lubię Twojego bloga, ośmielił mnie do działania, a nie tylko czytania o pracy z odnawianiem drewnianych mebli. Dziękuję!
Co do farb kredowych- ja się skusiłam na nie, mam krzesła- patyczaki pokryte chyba jakąś lakierobejcą, pokryłam je najpierw primerem, później farbą i… lipa! farba w ogóle się nie trzymała, schodziła „pod paznokciem”, drę to teraz do żywego drewna i już wiem,że te farby na niektórych powłokach się nie trzymają. Bolesna nauczka, bo machnęłam na raz wszystkie 6 krzeseł:(
Czy wiesz może co mogło być przyczyną- poza starą powłoką- tego,że farba tak „nie siadła”? Dodam,że ta stara warstwa była gładka i dobrze się trzymała drewna.
pozdrawiam
kaska
Projekt Cacko
Uuuu :( Przykro mi – wiem jakie to uczucie mieć świadomość że czas i materiał przepadł bezpowrotnie :(
Właśnie dlatego sceptycznie podchodzę do tych wszystkich wynalazków. Być może powierzchnia była tłusta lub zabrudzona. Dobrze wymieszałaś zawartość słoiczka? Wiesz, ja jestem zdania, że zawsze należy odpowiednio przygotować powierzchnię – już tyle nerwów i materiałów straciłam przez pośpiech że zawsze dobrze matuję a później odpylam powierzchnię. Szkoda że nie wyszło za pierwszym razem, ale za drugim na pewno będzie lepiej :) No i pierwsze koty za płoty – cieszę się że się odważyłaś i przełamałaś lody – teraz będzie z górki :) Trzymam kciuki! Daj znać jak wyszło :)
Anonim
Hej
tak, uczę się cierpliwości i zaniechania życzeniowego myślenia („wygląda nieźle. Matowić? e tam ,na pewno chwyci”), drewno mnie tego uczy. Jutro ruszam z nowymi siłami. Pozdrawiam!
kaska
B
Henryk świetnie wygląda w nowej szacie! Ja chciałabym odnowić szafeczki nocne ale bardzo zależy mi na połysku. Na blogu Pani to potrafi widziałam jak dziewczyny na szafkę pomalowaną farbą kredową nałożyły lakier jachtowy. Zastanawiam się czy to dobry pomysł i jak będzie się ten lakier zachowywał na farbie kredowej? Proszę ratuj bo jestem zupełnie zielona a znikąd pomocy i nawet mąż zniechęca mnie do jakiegokolwiek działania :-(
Projekt Cacko
Lakier jachtowy :O !?! Renesansowe farby są całkiem fajne, mimo że ja nadal nie jestem w pełni przekonana do nakładania farby na farbę ;) Lakier jachtowy moim zdanie się nie nadaje – no, jeszcze zależy od tego co to za lakier… Mogła by się Pani pokusić o lakier wodny ( dużo tańszy niż jachtowy ) w połysku… Renesansowe kredówki mam wrażenie że można wypolerować – sama tego nie robiłam, jednak zauważyłam na elementach pomalowanych tą farbą a nie zabezpieczonych woskiem pojawiają się miejsca połyskliwe ( na wskutek naturalnego wypolerowania ). Nie patrz na męża – zawstydź go robiąc krok do przodu – w sumie to dobry czas na nowe, prawda? :)
Magda
Błagam, napisz w jaki sposób przygotowałaś krzesło przed malowaniem? Czym i jak zdjęłaś starą powłokę? Mam w domu min piękny fotel ludwikowski, właśnie rzeźbiony, frezowany. Marzy mi się, żeby samej go odnowić. Ratuj!
Projekt Cacko
Przyznam szczerze że wosk sam zwietrzał więc nie było co ściągać :D
Ale Ty mogła byś sięgnąć po chemię – wówczas po nałożeniu na rzeźbienia zostawiasz ją, ona sobie buzuje a powstałą maź ściągasz szczotką o twardszym włosiu :)
Będzie dobrze :)
Anonim
Hej nie moge znaleźć informacji czy wosk ma zapach terpentyny czy tez jest bezzapachowy? Poszukuje produktów bezzapachowych wiec jeśli wosk śmierdzi to musze chyba kupic versanete eggshell albo everlong.
Projekt Cacko
Jest całkowicie bezwonny :)
https://www.chemiabudowlana.eu/
Niesamowita jest to sztuka. Trzeba mieć w sobie jednak trochę pasji aby wykonywać taki zawód. A farba, jest dosyć skuteczna z tego co słyszałem.